niedziela, 31 sierpnia 2025
1 września 1939 roku
sobota, 30 sierpnia 2025
Tannenberski lew
W latach 1935–1937 pomnik i jego otoczenie zostały przebudowane. Zmieniono także lokalizację lwa oraz przebudowano jego cokół, któremu nadano formę prostopadłościanu. W opisach monumentu można przeczytać, że w latach 50. polscy żołnierze ściągnęli lwa z cokołu przy pomocy dźwigu. Jednak z zachowanych fotografii wynika, że dokonano tego w prostszy sposób. Okazuje się, że żołnierze najpierw weszli na pomnik i wykonali sobie pamiątkowe zdjęcia, a następnie przy pomocy liny ściągnęli lwa na ziemię. Po prawej stronie cokołu rósł krzak, na który rzucono słomę mającą ochronić posąg przed rozbiciem.
Lew trafił do Kętrzyna. Został odnaleziony w latach 70. na terenie koszar Oficerskiej Szkoły Wojsk Ochrony Pogranicza przez odbywającego w Kętrzynie służbę wojskową mieszkańca Olsztynka – Jerzego Wilka. Na początku lat 90. władze Olsztynka podjęły starania o jego powrót do miasta i ostatecznie 7 maja 1993 roku lew stanął na skwerze przed ratuszem.
147. Pułk zapisał się też w historii powiatu szczycieńskiego. Jego żołnierze wchodzili w skład grupy wydzielonej generała Maxa von Schmettaua, która – wraz ze szczycieńskimi strzelcami – 29 sierpnia 1914 roku o godzinie 19. wkroczyła do Wielbarka, domykając kocioł, w którym znalazła się spora część II Armii generała Samsonowa. Żołnierze tego pułku 30 sierpnia wyszli nieopodal leśniczówki za Omulwią w Wielbarku naprzeciw poddającym się i trzymającym białą flagę żołnierzom rosyjskim. W zamieszaniu inni Rosjanie otworzyli ogień do Niemców. Zginął oficer i kilku żołnierzy, jednak po stronie rosyjskiej szybko ponownie pojawiła się biała flaga.
Szczytno - koszarowy zegar
Robert Budzinski w Wikipedii
Cztery dni temu w polskiej Wikipedii pojawiło się hasło poświęcone Robertowi Budzinskiemu. Zdecydowanie wymaga ono jeszcze dopracowania, ponieważ nie wszystko się w nim zgadza. Ważne jednak, że R. Budzinski trafił w końcu do polskiej wersji najpopularniejszej encyklopedii. Niestety, polskie hasło stanowi nieco uproszczoną wersję niemieckiego, które również zawiera błędy. W związku z tym należałoby w polskim artykule wyraźnie o tym poinformować. Przeglądając historię edycji polskiego hasła, można się dowiedzieć, że zostało ono utworzone poprzez tłumaczenie hasła niemieckiego. Pozostaje nam czekać, aż artykuł zostanie dopracowany.
J. F. Augustin Allenstein
piątek, 29 sierpnia 2025
Woda stołowa - Waldschlösschen Brauerei Allenstein
Starosta ze Szczytna opowiada: Koniec Samsonowa, jak było naprawdę.
Starosta von Poser pisze: „W ostatnich dniach i tygodniach znów ukazał się szereg publikacji na temat ‘prawdziwego’ końca przeciwnika Hindenburga w bitwie pod Tannenbergiem, rosyjskiego generała Samsonowa, które jednak nie całkowicie odpowiadają faktom. Ponieważ jako starosta powiatu szczycieńskiego byłem świadkiem odnalezienia zwłok i ich przewiezienia do Rosji, chciałbym przedstawić prawdziwy stan rzeczy, jasno i do publicznej wiadomości. Po bitwie pod Tannenbergiem generał Samsonow zaginął, ale nie było wątpliwości, że nie żyje. Żandarmi w powiatach szczycieńskiego i nidzickiego, gdzie jedynie mogiłę można było znaleźć, ponieważ bitwa zakończyła się pod Wielbarkiem, otrzymali rozkaz prowadzenia poszukiwań grobu. Kiedy w październiku 1914 roku przybyłem do powiatu, słyszałem o tych poszukiwaniach; jednak nie przyniosły one rezultatu i musiały zostać przerwane, gdy 11 listopada 1914 roku Rosjanie ponownie zajęli większą część powiatu, szczególnie okolice Wielbarka, które miały znaczenie w tej sprawie. Ponieważ walki na granicy trwały do wiosny 1915 roku i dopiero w lipcu się zakończyły, gdy Rosjanie zostali wyparci, dalsze dochodzenia nie przyniosły skutku.
Generał Samsonow odłączył się od sztabu rankiem 30 sierpnia 1914 roku i zastrzelił się z rewolweru. Z rosyjskiej strony rozpoczęto negocjacje z Niemcami w sprawie przekazania ciała i przewiezienia go do Rosji przez Szwecję. Wkrótce rząd niemiecki wyraził zgodę i kilka miesięcy później, 19 września, generałowa Samsonowowa pojawiła się ponownie z kapitanem von Bönigkem, gdzie najpierw pomodliła się przy zamkniętym grobie, a następnie podczas ekshumacji ciała w leśnictwie Karolinka trwała w cichej modlitwie. Byłem osobiście obecny przy ekshumacji; ciało było całkowicie dobrze zachowane, zostało złożone do trumny i następnie na karawanie przewiezione w uroczystym kondukcie na stację Przeździęk Mały [Tu chodzi o Przeździęk Wielki]. Za trumną szli generałowa Samsonowowa, kapitan von Bönigk, podleśniczy Rusius i ja, a także grupa żołnierzy ze szczycieńskiego Batalionu Strzelców jako asysta honorowa. Z Przeździęku Małego trumna została przewieziona przez Sassnitz do Szwecji, a następnie do Rosji. 16 listopada 1915 roku pierwszy sekretarz ambasady rosyjskiej w Sztokholmie potwierdził przejęcie zwłok.
„Generał Samsonow, przeciwnik Hindenburga, poległ w bitwie pod Tannenbergiem, 30.8.1914.” Grób ten jest łatwo dostępny z szosy Wielbark - Piwnice Wielkie i jest często odwiedzany. W tym celu ustawiono odpowiednie drogowskazy przy szosie i przy leśnictwie Karolinka.
W październiku 1928 roku przesłałem prezydentowi Rzeszy i feldmarszałkowi Hindenburgowi zdjęcie grobu oraz pomnika generała Samsonowa wraz z opisem rzeczywistego stanu faktycznego, na co nadeszła następująca odpowiedź:
Berlin, 11 października 1928 r.
„Prezydent Rzeszy.
Szanowny Panie Starosto!
Panu oraz powiatowi szczycieńskiemu składam serdeczne podziękowania za okazane mi względy poprzez przesłanie zdjęcia grobu oraz kamienia pamiątkowego generała Samsonowa. Z serdecznymi pozdrowieniami i najlepszymi życzeniami dla pomyślności powiatu szczycieńskiego pozostaję.
Langenberger Zeitung, 1934 r.
O tym, jak browar z Olsztyna próbował podbić szczycieński rynek piwny
W 1925 roku Walter Daum odkupił od Xawerego Kullaka budynki browaru Allensteiner Brauhaus. Otworzył w nich skład szczycieńskiego piwa Schlossbrauerei. W 1933 roku W. Daum, wraz z bratem Wilhelmem z Malborka, kupił olsztyński browar „Waldschlösschen Brauerei Allenstein”. Oficjalne przejęcie browaru nastąpiło 12 stycznia 1933 roku.
Etykieta WBA - lemoniada musująca
czwartek, 28 sierpnia 2025
Na wysokiej wieży w Szczytnie
środa, 27 sierpnia 2025
Krzyż Zasługi Wojennej II Klasy Ulricha Roecknera
Krzyż Zasługi Wojennej II Klasy.
Berlin, 1 września 1944
Wódz
[podpis: dr Otto Meissner]
Łoś upolowany przez Hindenburga
We wrześniu 1915 roku w Nadleśnictwie Nemonion w Prusach Wschodnich von Hindenburg upolował łosia z porożem łopatowatym
poniedziałek, 25 sierpnia 2025
Sprawa nauczyciela Butlera z Bartnej Strony
„Pan Beutler to zdecydowanie liberalny człowiek i podczas ostatnich wyborów do Reichstagu energicznie agitował przeciwko partii konserwatywnej w okręgu wyborczym Szczytno‑Mrągowo. Udało mu się także wystawić burmistrza Meya ze Szczytna jako liberalnego kandydata. Na wielu konserwatywnych zgromadzeniach postawa Beutlera była silnie krytykowana. Zakazanie mu działalności politycznej byłoby naruszeniem jego praw obywatelskich, a usunięcie go ze Szczytna „w interesie służby” również nie było tak łatwe, chociaż wszystkiego już próbowano. Pewnego pięknego dnia zebrała się jednak rada szkolna z Bartnej Strony na posiedzeniu, aby, podając różne ważne powody, zwrócić się do rządu w Olsztynie z prośbą o przeniesienie nauczyciela, który stał się im nagle tak nieprzyjemny. Niektóre z tych powodów można wymienić:
1. Pan B. odmawia udziału w spisie bydła.
2. Pan B. nie chodzi na wizytację kościelną.
3. Pan B. wywiera szkodliwy wpływ na młodszych nauczycieli.
Nie sposób zrozumieć, jak rada szkolna wpadła na ten chytry pomysł, skoro pan B. żył z jej członkami w dobrym porozumieniu. Skutek nie dał długo na siebie czekać. W czerwcu 1912 roku pan B. został przeniesiony do Biskupca, gdzie miał być politycznie odsunięty, ponieważ w Biskupcu przewagę miała partia katolicka Centrum. Prawie tak szybko, jak doszło do przeniesienia, zostało ono cofnięte. Pan B. pozostał więc, na razie, w Bartnej Stronie. W jaki sposób sprawa została załatwiona — pozostaje nieznane wszystkim kolegom. Tymczasem w tym roku [1 lipca 1913] Bartna Strona została włączona do Szczytna. Rada szkolna została rozwiązana, a kolega B. od 1 lipca bieżącego roku jest nauczycielem w Szczytnie. Po półtora roku przyszło więc jednak przeniesienie od ministra. Pan B. zostaje teraz przeniesiony z Bartnej Strony, która faktycznie nie ma już rady szkolnej, do Scharnels. Deputacja szkolna w Szczytnie z burmistrzem Meyem na czele spokojnie pozwoliła na tę ingerencję w prawa samorządu, nie robiąc absolutnie nic przeciwko temu.”
Massregelung eines Lehrers, Dortmunder Zeitung,1914.
W innym artykule, w związku z tą sprawą, zarzucono burmistrzowi Meyowi tchórzostwo. No cóż — samorządowcy, chcąc przypodobać się jak największej grupie osób, zazwyczaj są koniunkturalistami i bardzo boją się stracić poparcie społeczne. To się do dziś w zasadzie nie zmieniło.
W historii Szczytna są dwie kluczowe postacie, których życiorysy powinny zostać dokładnie opisane: Ernst Mey i Wiktor von Poser. Po nich, aż do dziś, nikt nie odegrał większej roli w dziejach naszego miasta. W tych opisach trzeba jednak wyjść poza banały, którymi po wojnie żywili się byli niemieccy mieszkańcy Szczytna. Pytanie tylko, czy dostępne są do tego odpowiednie źródła.
niedziela, 24 sierpnia 2025
Walenty Tolsdorf i kościół w Lesinach Wielkich
25 sierpnia 1851 roku biskup Józef Ambroży Gerlitz ustanowił księdza Walentego Tolsdorfa duszpasterzem katolików w powiecie szczycieńskim i przekazał mu zakupiony w lipcu dom oraz gospodarstwo w Lesinach Wielkich. We wrześniu ksiądz Tolsdorf przybył do Lesin Wielkich z zamiarem budowy kościoła. Landratura szczycieńska nałożyła na niego zakaz odprawiania nabożeństw katolickich, od którego skutecznie się odwołał. Ostatecznie, mimo licznych utrudnień ze strony miejscowych władz, doprowadził w 1859 roku do budowy w Lesinach Wielkich pierwszego po reformacji kościoła katolickiego na Mazurach.
Julius Zacharias, Lötzen
W głębokim smutku: Helene Zacharias z domu Löwenstein, S. Kleinschmidt i Pani Gertrud z domu Zacharias, Erich Zacharias i Pani Else z domu Löwisohn, Leo Zacharias i Pani Hilde z domu Orlowitz, 3 wnuków.