środa, 28 czerwca 2017

Przeździęk Wielki - cmentarz ewangelicki

Cmentarz ewangelicki założony w połowie XIX w. Zlokalizowany w lesie (pierwotnie w polach) przy południowo-wschodnim skraju wsi, na przeciwko byłej szkoły.  Powierzchnia ok. 42 a. Kilka lat temu uporządkowany. Trzeba byłoby się zastanowić czy przy tego rodzaju pracach warto wycinać wszystkie krzaki, które później odrastają ze zdwojoną siłą. Obecnie przez gęste odrosty krzaków spora cześć cmentarza jest niedostępna. 
Znajdują się dwie kwatery wojenne. W północno-zachodniej części znajduje się mogiła, w której pochowano żołnierza niemieckiego: Gustav Rohde 7. Ldw. I. R. 4 † 30.8.1914. Według M. Dehnen'a, na cmentarzu tym spoczywa dwóch żołnierzy armii niemieckiej. Miejsce usytuowania mogiły drugiego żołnierza (Vizef. Tierhart Jäg. R. z. Pf. 10) jest nieznane. Natomiast w północno-wschodniej części cmentarza zlokalizowana jest mogiła, w której spoczywa 6 rosyjskich żołnierzy poległych w sierpniu 1914











Wielbark - cmentarz wojenny

Cmentarz wojenny usytuowany w lesie, 60 metrów na północ od szosy do Jedwabna. Jadąc od Wielbarka trzeba skręcić w pierwszą drogę leśną przed parkingiem w prawo. Pochowano tu 136 żołnierzy armii rosyjskiej oraz nieznaną liczbę żołnierzy armii niemieckiej. Wśród zachowanych nagrobków wyróżnia się stela w formie macewy stojąca na grobie Fritza Rudnickiego (Gefreiter im. 1. Thür. Feldart. Regt. No. 19, 4. Batt., 21.3.1895, † 1.9.1915). 
(Współrzędne: N 53.4039; E 20.9237)
Cmentarz jest ogrodzony, ale zarośnięty trawą. Pulpitowe tabliczki z danymi poległych są zapadnięte, być może częściowo zasypane. Przydałoby się je wyciągnąć i oczyścić. Cmentarz jest niby oznakowany, bo stoją przy nim aż dwie tablice informacyjne. Zamiast jednej z tych tablic może warto byłoby postawić drogowskaz wskazujący, która leśna droga do cmentarza prowadzi. Pamiętam, że dzięki takiemu ustawionemu przy głównej drodze drogowskazowi odwiedziłem przypadkiem cmentarz wojenny w Kętrzynie. 












wtorek, 20 czerwca 2017

Paweł Ajdacki, Szlakiem wielkiej wojny na Mazowszu. Cmentarze wojenne z lat 1914 – 1920. Tannenberg Denkamal, Otwock 2014. Stron 412.

Paweł Ajdacki, Szlakiem wielkiej wojny na Mazowszu. Cmentarze wojenne z lat 1914 – 1920. Tannenberg Denkmal, Otwock 2014. Stron 412. 


Książka krajoznawcza opowiadająca o mazowieckich cmentarzach. Kupiłem ją z kilku powodów. Tematyką cmentarzy z I wojny światowej interesuję się od dłuższego czasu i chciałem zobaczyć jak do tematu podchodzą po sąsiedzku. Ciężko mi się odnieść do opisów poszczególnych cmentarzy bo nie znam tych obiektów, jednak wykonana praca robi na pierwszy rzut oka pozytywne wrażenie. Dużo pracy wymagało spisanie z nagrobków danych poległych żołnierzy. Być może po oczyszczeniu części nagrobków spisy byłyby pełniejsze, jednak by to stwierdzić musiałbym te cmentarze i kwatery odwiedzić. Trochę brakuje mi tu archiwalnych fotografii, które mogłyby sporo wnieść do opisów cmentarzy.

Liczyłem, że w książce znajdą się opisy cmentarzy i kwater z tej części Mazur, która obecnie należy do województwa mazowieckiego i powiatu przasnyskiego. Mianowicie chodzi mi o Opaleniec, w którym znajduje się jeden cmentarz wojenny i 3 kwatery wojenne, w tym jedna duża. W momencie pisania książki wiedza o tych obiektach poza samym Opaleńcem jednak praktycznie nie istniała. O ich istnieniu nie wiedziały osoby zajmujące się tematyką cmentarną po mazurskiej i po mazowieckiej stronie, jak również urzędy za opiekę nad cmentarzami odpowiadające. Widać w ocenie badaczy Opaleniec to ani Mazury ani Mazowsze. Więc co to za region? 

Trzecim powodem dla którego kupiłem tę książkę jest rozdział „Tannenberg Denkamal”. W sumie nie wiadomo dlaczego obiekt ten się w tej książce znalazł, tym bardziej, że autor specjalistą od pomnika nie jest (stojący w zupełnie innym miejscu głaz z Frygnowa opisuje on jako „Tannenberg widoczny z różnych stron założenia pomnikowego”). 

Ostatnią rzeczą na jaką chciałbym zwrócić uwagę to źródła ilustracji. Autor wymienia kilka osób i instytucji, od których ilustracje pochodzą ale obok nich wymienia również Internet i Wikipedię. 
No cóż. Zasady korzystania ze zdjęć umieszczonych w Wikipedii regulują zamieszczone w ich opisach licencje. Jeśli zdjęcie nie jest umieszczone na wolnej licencji to nie wolno sobie z niego dowolnie korzystać. Często występującym ograniczeniem przy korzystaniu z takich zdjęć jest podanie autora i umieszczenie w opisie zdjęcia tej samej licencji oraz zakaz komercyjnego wykorzystania. Złamanie tych zasad jest złamaniem prawa.


Co do Internetu jako źródła ilustracji to uważam to za kompromitację autora i książki. Tym bardziej, że pod tym określeniem kryje się w sporej mierze konkretna, dosyć istotna strona poświęcona pomnikowi bitwy pod Tannenbergiem. Chodzi o stronę: http://www.tannenberg-denkmal.com/html/14_kult_paieci.php, z której pochodzi chyba większość archiwalnych zdjęć pokazujących pomnik, jego stan powojenny oraz jego otoczenie. Wydaje mi się, że cześć z tych materiałów objęta jest ochroną prawa autorskiego. Zwłaszcza wykorzystanie bez podania źródła i autora zdjęć resztek pomnika autorstwa  Klausa Otto Skibowskiego, wydaje się wątpliwe. Chyba, że autor książki ma zgodę autora zdjęć czy strony (Bildarchiv Ostpreußen,www.bildarchiv-ostpreussen.de), na której były one pierwotnie zamieszczone?
Niesyty na kartkach tej książki znalazłem też jeden obiekt pochodzący z moich zbiorów, więc po raz kolejny przyszło mi płacić za coś do powstania czego się bezwiednie dołożyłem. Obiekt ten pochodzi ze strony „Tannenberg - Denkmal. Kult pamięci!”, gdzie jego pochodzenie jest zgodnie z zasadami opisane. 
Podsumowując, jeśli autor książki podszedł w ten sam sposób do opisu cmentarzy co do opisu zdjęć, to jej zawartość może budzić spore obawy. 

poniedziałek, 12 czerwca 2017

Schlagamühle - z cyklu śladami bitwy pod Tannenbergiem

Kołatek (Schlagamühle) to niewielka osada w powiecie olsztyńskim, w gminie Olsztynek, położona nad rzeczką łączącą jezioro Staw z Jeziorem Plusznem. Już wczasach krzyżackich istniał tu młyn. 
29 sierpnia 1914 r. właśnie w tym miejscu udało się wojskom niemieckim zamknąć kocioł, w którym uwięziono większość żołnierzy rosyjskiego XIII korpusu. Na pamiątkę tego zwycięstwa ustawiono dębową tablicę, a samo miejsce stało się znaną atrakcją turystyczną i obowiązkowym punktem wycieczek.
Na tablicy widniał następujący napis: "Russenfalle heißt diese Seenenge: Am 24.8.1914 riegellen hier deutsche Truppen die größten Teile des russischen XIII-II-XV-Armeekorps ab und machten 10 000 Gefangene".


W 1924 r. młyn z powodu braku wody został zamknięty. W 1938 r. rodzina Miller sprzedała majątek wraz z młynem firmie transportowej Tannenberg m.b.H. W 1939 r. otwarto tu zajazd, który później (prawdopodobnie w 1945 r.) spłonął. Po wojnie utworzono tu zamknięty ośrodek wczasowy dla ważniejszych działaczy PZPR. Obecnie poza sezonem mieszka tu tylko kilka osób.

Drogowskaz: Ferienheim Schlagamühle. 15.06.1941 r. 

Zum Krug an der Russenfalle. 15.06.1941 r.  Drogowskaz wskazujący drogę do gospody. 

15.06.1941 r. 

Krug am der Russenfalle.
Zajazd dla turystów podążających śladami bitwy pod Tannenbergiem.