2 października 1929 r., w osiemdziesiąte drugie urodziny Paula Hindenburga, w pobliżu leśniczówki Hinterdamerau (obecnie Leśnictwo Jęczniki) ustawiono głaz pamiątkowy, nazwany później „kamieniem Hindenburga”. Wokół posadzono dąb czerwony. Kamień ten nie upamiętniał miejsca dowodzenia, czy postoju Hindenburga. W tym rejonie niemiecki dowódca nigdy nie przebywał, nie toczyły się też tu podczas I wojny światowej żadne walki. Kamień ten był wyrazem kultu jakim cieszył się zwycięzca spod Tannenbergu na Mazurach i ustawiony został z inicjatywy miejscowych leśników. Prawdopodobnie wyciągnięto go z brzegu jeziora Sasek Wielki. Stał sobie spokojnie jeszcze kilkanaście lat po wojnie. Przewrócony został w latach sześćdziesiątych. Przez kilkadziesiąt lat głaz stopniowo zapadał się w ziemię. Coraz mniej osób pamiętało o tym kogo on upamiętniał. Po 1989 r. stopniowo zaczął zmieniać się stosunek do pozostałości po niemieckiej historii. W 2001 postanowiło kamień odkopać i ponownie ustawić.
Kamień z jednej strony posiadał wygładzoną powierzchnię, na której na białym tle znajdował się napis. Z drugiej strony przytwierdzona była do niego tablica z brązu, która zaginęła.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz