wtorek, 28 października 2025

Karlshof

Kolejnym majątkiem, który powstał w 1856 roku w wyniku separacji gruntów Bartnej Strony B (obecnie ulica Fryderyka Leyka), był Karlshof - Dwór Karola. Majątek znajdował się na północny-wschód od Bartnej Strony B, w pobliżu Lemnan. W latach 60. XIX wieku należał do właściciela młyna w Rudce – Karla Goronczego. 
W 1862 roku w tygodniku urzędowym opublikowano następujące ogłoszenie:
Służący Karl Wiluda, syn Altmanna Gottlieba Wiludy z Rudki, potajemnie opuścił służbę u właściciela majątku Karla Goronczy w Karlshof, a jego miejsce pobytu jest nieznane. Wzywa się sołtysów, aby czuwali nad Wiludą i w przypadku odnalezienia go, odesłali pod bezpieczną eskortą.
Szczytno, 30 grudnia 1862 r.
Natomiast z 1891 roku pochodzi takie ogłoszenie:
Pannie Gottliebe Köppel z Karlshof, wyznania ewangelickiego, z powiatu szczycieńskiego, udzielono — z zastrzeżeniem możliwości cofnięcia — zezwolenia na przyjmowanie posad jako guwernantka i wychowawczyni w rodzinach na terenie rejencji królewieckiej.
W latach 80. XIX wieku Karlshof należał do Alberta Linka, który zmarł w 1889 roku. Wdowa po nim zamieściła wówczas ogłoszenie, w którym informowała wszystkich mających wobec jej męża roszczenia o zgłaszanie się do niej — co zapewne świadczy o tym, że majątek był wówczas zadłużony. W 1893 roku jego właścicielem był Adolph Goroncz, który chciał wydzierżawić część gruntów majątku.
W 1913 roku Karlshof został włączony w obręb Szczytna. Po II wojnie światowej prawie nikt już nie pamiętał, że była to kiedyś oddzielna, posiadająca własną nazwę osada. Miejsce to jednak nie przestało istnieć — nadal znajduje się tam duże gospodarstwo rolne, widoczne po prawej stronie drogi do Leman, przy ulicy Toruńskiej.

Fragment mapy 1869 roku. 

Fragment mapy z lat 80. XIX w. 


Rok 1888. 

Mam zamiar wydzierżawić około 150 mórg ziemi w częściach lub w całości temu, kto zaoferuje najwyższą cenę. W tym celu wyznaczyłam termin na wtorek 15. bieżącego miesiąca, o godzinie 10 rano w moim domu. Dzierżawcy proszeni są o stawienie się w wyznaczonym dniu u mnie w Karlshof koło Szczytna.
Wdowa A. Link.

poniedziałek, 27 października 2025

Kamionek – historia jednej z największych wsi gminy Szczytno

Tym razem przybliżę historię jednej z największych wsi gminy Szczytno – Kamionka (niem. Steinberg), który obecnie przylega do miasta i zapewne wielu jego mieszkańców nawet nie myśli o tym, że formalnie żyje na wsi. W praktyce Kamionek powszechnie traktowany jest jako dzielnica Szczytna.
Z Kamionkiem problem mają twórcy haseł w internetowych encyklopediach. Artykuł w Wikipedii zaczyna się dopiero od czasów powojennych, kiedy funkcjonował tu PGR, który wybudował bloki mieszkalne. Natomiast w internetowej Encyklopedii Warmii i Mazur hasła dla tej dużej wsi w ogóle nie utworzono.
Kamionek powstał w 1851 roku w wyniku separacji (podziału) gruntów Bartnej Strony i obejmował około 213 hektarów, głównie ziem ornych. Nie był to majątek rycerski (szlachecki), lecz raczej duże gospodarstwo rolne na prawie chełmińskim. Prawie przy północno-zachodnim brzegu Jeziora Długiego (Domowego Dużego), w obrębie zabudowań majątku, wzniesiono trzy budynki murowane oraz cztery drewniane. Dla porównania – w obu Bartnych Stronach znajdowały się wówczas tylko cztery budynki murowane, reszta zabudowy była drewniana. Reliktem tamtej dawnej architektury jest zachowana do dziś Chata Mazurska, która jeszcze po wojnie kryta była strzechą.
W 1857 roku Kamionek należał do Christopha Kiya. W rękach tej rodziny pozostawał aż do początku lat 90. XIX wieku.
W 1862 roku w Szczycieńskim Tygodniku Urzędowym opublikowano następujące ogłoszenie, które przetłumaczyłem na język polski:
Szczytno, dnia 10 maja 1862. Starosta Powiatowy.
W nocy z 10 na 11 bieżącego miesiąca pokojówka Jette Jedamisky alias Charlotte Korowsky uciekła przez okno z sypialni właściciela ziemskiego, pana Kiya z Kamionka. Zabrała wszystkie swoje ubrania, 1 talara w gotówce oraz trochę bielizny pana Kiya i do tej pory nie wróciła. Książeczkę służbową również zabrała ze sobą. Ma około 20 lat, jest średniego wzrostu, ma blond włosy – kędzierzawe na czubku głowy, nieco rzadkie we warkoczu – spiczasty podbródek, małe usta i mówi po polsku oraz niemiecku.
Władze policyjne i żandarmi proszeni są o czuwanie, poszukiwanie wspomnianej Jedamsky, a w przypadku jej odnalezienia – o zatrzymanie i odesłanie do mnie.
Szczytno, dnia 12 maja 1862. Starosta Powiatowy.

W 1905 roku majątek od Leipholza kupił za 140 tysięcy marek Buchholz z Elbląga. Nie wiadomo dokładnie, kiedy posiadłość przeszła w ręce rodziny Daumów, którzy od końca XIX wieku prowadzili w sąsiedztwie browar. W opublikowanym w 1942 roku nekrologu Klausa Dauma żegnali go zarówno pracownicy browaru, jak i majątku dziedzicznego Kamionek.
W 1913 roku Kamionek został włączony w obręb Szczytna, jednak po II wojnie światowej ponownie stał się odrębną miejscowością.


Fragment mapy 1869 roku. 


Fragment mapy z drugiej połowy XIX w.


Kartofle (róznych odmian), owes, jęczmień, lubin i seradela są do nabycia w majątku Steinberg (Kamionk) koło Szczytna. Rok 1899. 

niedziela, 26 października 2025

Czy to jest Bartna Strona?

Verl v. C. Jaenike Ortelsburg.
Obieg: Ortelsburg 18.04.1900 r. 

Wczoraj opublikowałem na Facebooku swoją ulubioną pocztówkę z widokiem Bartnej Strony. Kilkanaście osób postanowiło mnie poinformować, że przedstawia ona ulicę Marii Konopnickiej. Część z nich chciała w ten sposób wyprowadzić mnie z błędu. Były nawet takie osoby, które wprost pisały, że to wcale nie jest Bartna Strona. Ludzie mają oczywiście prawo czegoś nie wiedzieć, nie znać historii Bartnej Strony, ale zadziwia mnie to, że mimo braku wiedzy tak wielu zdecydowało się wytknąć mi rzekomy błąd. Myślałem, że to oczywiste — ale jak widać, nie dla wszystkich. Dla jasności więc: przed przyłączeniem Bartnej Strony do Szczytna w 1913 roku istniały dwie Bartne Strony – A i B. Rozciągały się one od końca dzisiejszej ulicy Bartna Strona po ulice Marii Konopnickiej i Fryderyka Leyka, a następnie w kierunku koszar, które również znajdowały się na terenie jednej z tych dwóch wsi. Do momentu włączenia do Szczytna tutejsze ulice nie posiadały nazw. W zasadzie nie wiem, kiedy nadano je po raz pierwszy.
Dzisiejsza ulica Bartna Strona początkowo nazywała się Beutner Strasse (Bartna). W latach 30. przemianowano ją na Horst-Wessel-Strasse — nazwę nadano na cześć nazisty i autora pieśni „Horst-Wessel-Lied”, która po jego zabójstwie stała się oficjalnym hymnem partyjnym NSDAP. Ulica Marii Konopnickiej nosiła nazwę Yorck Strasse, a ulica Fryderyka Leyka – Jägerstrasse. Natomiast ulica prowadząca w kierunku koszar to dawna Wiener Strasse (Wiedeńska). W zasadzie wszystko to, co znajduje się na północ od obu szczycieńskich jezior — łącznie ze Szczycionkiem, Kamionkiem i Lipową Górą — to dawna Bartna Strona. Wymienione wsie powstały w wyniku separacji gruntów Bartnej Strony i w 1913 roku, razem z nią, zostały włączone w obręb Szczytna. Co ciekawe, jeszcze przed wojną w radzie miasta zasiadał sołtys Szczycionka.
Dodam też, że obie Bartne Strony posiadały swoje odrębne cmentarze. Obecny cmentarz komunalny Szczytna to dawny cmentarz ewangelicki Bartnej Strony A. Wszystkie przedwojenne nagrobki dawno z niego zniknęły i obecnie prawie nikt nie wie, jakie były początki tej nekropolii. Cmentarz ewangelicki Bartnej Strony B również już nie istnieje na powierzchni ziemi. Założono go przy wschodnim krańcu wsi. Z mapy z 1869 roku wynika, że znajdował się on przy drodze, czyli przy dzisiejszej ulicy Fryderyka Leyka. Jego pozostałości były jednak widoczne jeszcze na początku lat 80., przed wejściem do wybudowanej później hali Wagnera, w miejscu, gdzie obecnie znajduje się parking. Oba cmentarze ewangelickie założono w pierwszej połowie XIX wieku i zapewne jeszcze po wojnie były one pełne, również bogatych nagrobków i żeliwnych krzyży. Między innymi na cmentarzu Bartnej Strony A pochowano w 1897 roku Juliusa Rundmanna, który od 1860 roku prowadził tu browar, później kupiony przez Fryderyka Dauma. To od daty założenia przez Rundmanna browaru Daumowie przyjęli początek swojej działalności w Szczytnie. 
Może warto byłoby w miejscu tych nieistniejących cmentarzy ewangelickich ustawić pamiątkowe kamienie, które przypominałyby o tym, co jeszcze kilkadziesiąt lat temu tu się znajdowało i przy których, w dniu 1 listopada, można byłoby zapalić znicz. Trzeba pamiętać, że pochowani w tych miejscach ludzie dalej spoczywają w ziemi i że mieszkańcy bloków żyją pomiędzy ich szczątkami. A może lepiej o tym nie przypominać, bo przecież nie ma się czym chwalić.
Trzeci cmentarz – katolicki – powstał za kościołem, przy obecnej ulicy Wojciecha Kętrzyńskiego.

Postaram się poświęcić kolejne wpisy historii poszczególnych szczycieńskich ulic i miejsc, bo – jak widać – wiedza o nawet najważniejszych z nich wciąż jest bardzo znikoma.

Jeśli chodzi o pokazaną tu pocztówkę, została ona zatytułowana: „Pozdrowienia z Bartnej Strony koło Szczytna.” Widzimy na niej, obok kościoła katolickiego, szkołę (w jej miejscu dziś znajduje się Zespół Szkół Zawodowych nr 1), browar i gospodę. Szczególnie ciekawe jest przedstawienie tej ostatniej – widać tu stary budynek, który wkrótce został zastąpiony nowym, mieszczącym gospodę Grafa Yorcka, w której w 1945 roku mieściła się radziecka komendaura wojenna. Obecnie jest to słynny, należący do Akademii Policji pustostan — dawniej internat, z którego niedawno spadła część dachu. Za Jeziorem Długim (Domowym Dużym) widoczne są Fiugaty, które w obręb Szczytna włączone zostały 25 marca 1901 roku. Na górze pocztówki autor korespondencji postawił trzy krzyżyki, a obok nich zapisał słowo Fiugatten. Trzy krzyżyki widoczne są również na części pocztówki przedstawiającej widok Fiugat. Warto też zwrócić uwagę, że na przełomie XIX i XX wieku otoczenie jeziora było praktycznie pozbawione drzew.

Leśny Dom - Wzgórze Strzleców

Leśny Dom - Wzgórze Strzleców nad jeziorem Święcajty w pobliżu Węgorzewa. 
Właściciel: Otto Heinrich.


Waldhaus Jägerhöhe am Schwenzaitsee bei Angerburg. Inh. Otto Heinrich.


Aufnahme u. Verlag: Paul Hoffmann, Photograph, Gerdauen, (Ostpr.).
Obieg: Angerburg 6.06.1933 r.

sobota, 25 października 2025

Bartna Strona

To moja ulubiona pocztówka z Bartnej Strony – najstarszej i największej wsi w powiecie szczycieńskim. Kartka została wysłana w 1910 roku. Trzy lata później Bartna Strona (a właściwie Bartne Strony, bo były to dwie wsie) – wbrew woli swoich mieszkańców – stała się częścią Szczytna.
Na pocztówce widzimy przede wszystkim wybrukowaną ulicę oraz znajdujący się tylko po prawej stronie chodnik. W tle widać wybudowany w 1899 roku kościół katolicki. Kartka została częściowo pokolorowana, jednak cztery uwiecznione na niej postacie pozostały czarno-białe. Sprawiają one wrażenie duchów – zwłaszcza dziś, po ponad 115 latach od wykonania tego zdjęcia.


Ortelsburg. Beutendorf, Partie mit kat. Kirche. 
Verlag: J. Trempenau.Obieg: Ortelsburg 1910 r.
Ze zbiorów M. Rawskiego. 

5. Kałuski Pułk Piechoty

5. Kałuski Pułk Piechoty wchodził w skład 23. Korpusu Armijnego. Przed wybuchem I wojny światowej stacjonował w Modlinie.


Licznyj znak: 5 Kałuski Pułk Piechoty. 9 rota. Nr. 46.

1. Wschodniopruski Batalion Taborowy z Królewca


Ostpreußisches Train-Bataillon Nr. 1. Pionier-Kompanie 1. Nr. 74.
1. Wschodniopruski Batalion Taborowy. 1. kompania pionierów. Nr 74. 

piątek, 24 października 2025

Oficerowie 2. Pułku Piechoty



Oficerowie I. (Jäger) Bataillon (2. Preußisches) Inf.-Regiment. Szczytno, 1928 rok. Jeden z tych oficerów to Georg Knabe — założyciel szczycieńskiej sokolarni i późniejszy generał Wehrmachtu.

Gustav Georg Knabe (8.07.1897–13.12.1972). W latach 1925–1930 służył w Szczytnie w stopniu porucznika. Ponownie powrócił do Szczytna w 1933 roku, gdzie pełnił służbę w sztabie I Batalionu 2. Pułku Piechoty (Infanterieregiment 2). Był autorem artykułów poświęconych roli sokołów w dyplomacji krzyżackiej, historii szczycieńskiej sokolarni oraz szczycieńskiego batalionu.

O czterech pomnikach i nie tylko

Pomniki służyły do budowania i wyrażania patriotyzmu. Tak było również w przypadku odsłoniętego w 1927 roku pomnika upamiętniającego bitwę pod Tannenbergiem (Tannenberg Denkmal) oraz olsztyńskiego pomnika plebiscytowego z 1928 roku.
Bez wątpienia Niemcy mieli prawo być dumni z obu upamiętnionych przez te pomniki zwycięstw. Jednak od samego początku — już od momentu powstania ich koncepcji — były one silnie związane z niemieckim nacjonalizmem. Warto przypomnieć, że na odsłonięciu pomnika tannenberskiego żydowscy weterani byli niemile widziani, a jego architekturę określa się dziś jako protonazistowską. W latach 30. oba pomniki wykorzystywano już nie do budowania patriotyzmu, lecz do podsycania szowinizmu narodowego.

W 1954 roku w Olsztynie odsłonięto Pomnik Wyzwolenia Ziemi Warmińskiej i Mazurskiej, pierwotnie nazwany Pomnikiem Wdzięczności Armii Czerwonej. Wykonano go z elementów rozebranego pomnika tannenberskiego. Natomiast w Jakubowie, w miejscu dawnego olsztyńskiego, niemieckiego pomnika plebiscytowego, w 1972 roku odsłonięto Pomnik Bohaterów Walki o Wyzwolenie Narodowe i Społeczne Warmii i Mazur. Oba te powojenne, „polskie” monumenty również nie najlepiej nadawały się do budowania autentycznego patriotyzmu — służyły raczej zakłamywaniu historii i umacnianiu ideologicznych narracji.
Banałem jest powtarzać, że patriotyzm to nie bieganie pod pomniki, odpalanie rac, krzyczenie, zakładanie koszulek i opasek. Nie polega on też na wybielaniu „swoich” i maniakalnym skupianiu się na winach „obcych”. Niestety, nawet w moim Szczytnie bywa tak, że ludzie uważający się za patriotów w rzeczywistości mają z patriotyzmem niewiele wspólnego. Choć wciąż daleko im do tego, co wyprawiali SA-mani, pewne niepokojące podobieństwa można już dostrzec. 
Sporo też w naszych pseudopatriotycznych środowiskach pozostało wpływów z polskiej, „moczarowskiej” wersji narodowego komunizmu, co jest pewnym paradoksem, bo „środowiska patriotyczne” przecież oficjalnie od komunizmu się odcinają.


SA-mani na terenie pomnika bitwy pod Tannenbergiem (Tannenberg Denkmal).


SA-mani przed pomnikiem plebiscytowym w Olsztynie. 

czwartek, 23 października 2025

Szczytno - Dom Strzelecki

Dom Strzelecki, do niedawna hotel „Leśna”. 
Więcej o tym miejscu piszę w swojej książce Dawne Szczytno w stu ilustrowanych opowieściach, Dąbrówno 2024.


 Verlag; Hans Andresen, Ortelsburg, Ostpr.
Ze zbiorów M. Rawskiego. 

Licznyj znak: 61. Włodzimierski Pułk Piechoty

61. Włodzimierski Pułk Piechoty w sierpniu 1914 roku dowodzony był przez generała majora kniazia Dmitrija Kropotkina. Wchodził w skład dowodzonego przez generała Aleksandra Błagowieszczańskiego VI Korpusu Armijnego, który 22 sierpnia dotarł do Szczytna. Pod koniec miesiąca, po przegranej bitwie pod Biskupcem, korpus wycofał się do Szczytna i 30 sierpnia zniszczył miasto.
Liczne znaki żołnierzy tego korpusu są bardzo rzadko znajdowane na obszarze bitwy.

Licznyj znak: 61. Włodzimierski Pułk Piechoty, 13. rota, nr 158.
Wykonanie: odlew, cynk.

środa, 22 października 2025

Liczne znaki 6. Parkowej Artyleryjskiej Brygady

Licznyj znak: Dowództwo 6. Parkowej Artyleryjskiej Brygady. Nr 24. 
Materiał: cynk.


Licznyj znak: 6. Parkowej Artyleryjskiej Brygady. 1 park, nr 130. 
Materiał: cynk.

Brygada ta znalazła się w tannenberskim kotle. Jej liczne były znajdowane między innymi w Przeździęgu Wielkim. Wchodziła w skład 15 Korpusu Armijnego (?). 

Porcelanka H. Guter, Passenheim

Bardzo rzadka porcelanka. Mam ją już co najmniej 15 lat i do tej pory nie widziałem drugiego egzemplarza. Niedawno udało mi się ustalić, że ­H. Guter w roku 1911 prowadził w Pasymiu wytwórnię wody mineralnej.


H. Guter, Passenheim

Poszukuję butelek i porcelanek z terenu powiatu szczycieńskiego oraz z całych Mazur. Kontakt: witoldo125@tlen.pl lub Facebook – Witold Olbryś.

2. Zapasowy Batalion 43. Pułku Piechoty, Królewiec

Nieśmiertelnik Friedricha Blocha, urodzonego 26 stycznia 1894 roku w Wielbarku, który podczas I wojny światowej służył w 2. Zapasowym Batalionie Pułku Piechoty nr 43. Batalion ten został sformowany w Królewcu.
Pełna, niemiecka nazwa pułku: 
Infanterie-Regiment Herzog Karl von Mecklenburg-Strelitz (6. Ostpreußisches) Nr. 43.


Friedrich Bloch. 
Willenberg. b. Ortelsburg. 
26.1.94 2. Ers. Batl. J. R. 43. 
KN. 

Pionier-Bataillon 41, Königsberg

Pionier-Bataillon 41, Königsberg / Batalion Pionierów 41. Batalion ten kontynuował tradycjie dawnego Batalion Pionierów nr 18.  Więcej na jego temat pisałem tu: Pionier-Bataillon 41, Königsberg.




Foto - Pohle , Königsberg (Pr.). Atelier für zeitgemäße Fotografie  Gr.  Schlossteichstr. 11.

wtorek, 21 października 2025

Szczytno - Rynek i pomnik

Dziewiętnastowieczna pocztówka z widokiem Rynku (obecnie ul. Odrodzenia) w dzień targowy oraz stojącym na jego końcu pomnikiem upamiętniającym mieszkańców powiatu szczycieńskiego poległych w wojnach prowadzonych przez Prusy w XIX wieku.

Gruss aus Ortelsburg i. Ost. Pr.
Krieger Denkmal, Marktplatz.
Obieg: Ortelsburg 1899 r.
Verlag v. H. A. Moslehner, Ortelsburg.
Ze zbiorów M. Rawskiego.

poniedziałek, 20 października 2025

Ślubna fotografia

Ślubna fotografia, na której widać wyjątkowo okazałą wiązankę kwiatów. Zdaje się, że jest to biały lilak, potocznie nazywany bzem. Na mundurze dobrze widoczny jest medal za 4 lata służby w Wehrmachcie. Pan młody to służący w Szczytnie podoficer 2. Pułku Piechoty. Fotografia wykonana została w atelier Karla Baermanna, w Szczytnie.

niedziela, 19 października 2025

Wladburg / Kowalik - ślub

Kowalik (Waldburg) koło Rozóg. Ślubna fotografia z 19 maja 1938 roku.


Zur Erinnerung an die Hochzeit, am 19. Mai 1938 zu Waldburg
Frl. Erna Maletz in Waldburg Kr. Ortelsburg Ostpr.

Na pamiątkę ślubu, 19 maja 1938 roku w Kowaliku.

Nieśmiertelnik Ludwiga Janzika z Brzózek Wielkich

Pierwszowojenny nieśmiertelnik Ludwiga Janzika, urodzonego 27 stycznia 1896 roku w nieistniejących obecnie Brzózkach Wielkich w powiecie piski, który służył w 175. Pułku Piechoty. Pułk ten stacjonował w Grudziądzu i Świeciu.

Ludwig Janzik, Gross Brzowken, Johannisburg. 27.1.96 J.R. 175. 1.K. Nr. 1253.

sobota, 18 października 2025

Szczytno - dworzec kolejowy

Szczycieński dworzec kolejowy wybudowano w 1883 roku, przy finansowym wsparciu państwa, za czasów burmistrza Conradiego. Uroczyste otwarcie połączenia kolejowego na trasie Olsztyn–Szczytno miało miejsce 1 listopada tego samego roku. Był to dzień wyjątkowo uroczysty, co zostało opisane w ówczesnej lokalnej gazecie „Mazur”:
Dn. 1 Listopada odbyło się tu uroczyste otworzenie kolei żelaznej olsztyńsko–szczycieńskiej. Budowanie dworca i wszystkie wagony pierwszego pociągu, który około pół do siódmej odjechał, były wspaniale wystrojone w kwiaty, wieńce, girlandy i chojenki. Także na przejściu kolei przez szosę (Chaussee) było wszystko wystrojono. O wpół do pierwszej po obiedzie przybył pierwszy pociąg z Olsztyna. Na wszystkich stacjach było dużo ludzi, dzieci szkolne śpiewały itd., we Szczytnie muzyka i wielki rozruch. Pan burmistrz Conradi miał długą piękną mowę i kończył trzykrotnym wykrzykiem na cześć naszego najjaśniejszego króla. Wieczorem była uczta dla panów w hotelu Szwenknera.”
Kolejne etapy rozwoju sieci kolejowej w regionie miały miejsce w latach:
15 sierpnia 1884 roku otwarto linię Szczytno – Spychowo – Pisz – Ruciane,
1 lipca 1900 roku linię Szczytno – Wielbark – Nidzica,
15 czerwca 1909 roku połączenie Jabłonka – Szczytno.
Do czasu I wojny światowej przy dworcu funkcjonowała również parowozownia. Została ona spalona przez niemieckich żołnierzy 14 listopada 1914 roku. W obliczu zbliżających się oddziałów armii rosyjskiej Niemcy obawiali się, że infrastruktura kolejowa może wpaść w ręce wroga, i zdecydowali się ją – z wyjątkiem dworca – zniszczyć. Ostatecznie Rosjanie nie weszli do miasta, a parowozownię oraz niewielką wieżę ciśnień odbudowano później poza centrum Szczytna.
Na dworcu działała restauracja, którą w 1914 roku prowadził Franz Neumann. Można było tam nie tylko zjeść, ale i napić się piwa, nie tylko lokalnego. Neumann organizował m.in. „uczty kiełbasiane”, podczas których serwowano piwo z królewieckiego browaru Schönbusch oraz Salvator z monachijskiego browaru Paulaner. Warto dodać, że kolej umożliwiała łatwy transport piwa z głębi Niemiec oraz z Królewca. Mimo dostępności piw z zewnątrz, działający od końca XIX wieku lokalny browar Domów nie odczuwał z tego powodu istotnej konkurencji.
20 stycznia 1945 roku szczycieński dworzec był zatłoczony mieszkańcami próbującymi uciec przed zbliżającym się frontem. Nagle od północnego zachodu nadleciały sowieckie samoloty. Obecni żołnierze początkowo uznali, że są to niemieckie maszyny przelatujące nad linią frontu. Dopiero gdy spadły pierwsze bomby, wybuchła panika. W wyniku nalotu zginęło wiele osób.
Po wojnie budynek dworca został otynkowany i pomalowany na biało. W 2015 roku zakończono jego gruntowny remont. W trakcie prac odsłonięto na wschodniej ścianie niemiecki napis z nazwą miasta: „Ortelsburg”. Sprawa wywołała kontrowersje – poseł PiS z Ostrołęki, Arkadiusz Czartoryski, określił obecność niemieckiego napisu jako skandaliczną. Tematem zajęły się media ogólnopolskie. Na szczęście większość mieszkańców miasta opowiedziała się za pozostawieniem napisu, a posłowi zasugerowano, by skupił się na sprawach swojego regionu. W ramach remontu przywrócono również pierwotny wygląd elewacji dworca i odnowiono toalety.
W drugiej połowie XIX wieku, kiedy uruchamiano w Szczytnie stację kolejową i kolejne połączenia, kolej stała się silnym impulsem rozwojowym dla miasta. Choć niektóre dziedziny lokalnego, prymitywnego przemysłu odczuły konkurencję ze strony większych ośrodków, to właśnie dzięki kolei rozwinął się przemysł drzewny. Sieć kolejowa umożliwiła też masową migrację wewnętrzną mieszkańców Mazur do przemysłowych regionów głębi Niemiec.
Po II wojnie światowej kolej nadal odgrywała ważną rolę – zarówno dla miejscowego przemysłu, jak i ruchu pasażerskiego. Straciła na znaczeniu dopiero po 1989 roku, gdy w dużej mierze została zastąpiona przez transport samochodowy. W rzadko zaludnionym województwie warmińsko-mazurskim utrzymywanie połączeń kolejowych stało się nierentowne.

Dworzec kolejowy i seminarium nauczycielskie.
Verlag von August Moslehner, Ortelsburg.
Obieg: 12.03.1906 rok.
Pocztówka ze zbiorow M. Rawskiego. 

Verlag von C. Jaenike, Ortelsburg.

Verlag O Ziegler. Königsberg i Pr.

Verlag J. Tremenau, Ortelsburg. 

Fot: K. Baermann, Ortelsburg. 

Dworzec Szczytno, sobota, 14 lutego, niedziela, 15 lutego 1914. Uczta kiełbasiana (Wurstessen). Z piwem Salvator, Schönbusch lokalnym piwem, na którą serdecznie zaprasza Franz Neumann
Ortelsburger Kreisblatt.

Gospoda dworcowa – SZCZYTNO
Polecam monachijskie, kulmbachskie i miejscowe piwa, różne wina, kawa pierwszej klasy
oraz własne wypieki, lody i napoje lodowe. Uznany za dobry - obiad dnia.
Rok 1926. 

Lata 30. XX w. 

Lata 40. XX w. 

Lata 40. XX w. 

Rok 1984. Fot. Andrzej Rzepecki. 

Rok 2015. 

Rok 2014.