17 sierpnia 1885 roku urodził się w Szczytnie Fryderyk Leyk, syn Bogumiła i Karoliny z Różyńskich. Szkołę podstawową rozpoczął w Lemanach, gdzie nauczyciel, gorliwie realizując polecenia władz, zakazywał mówienia po polsku nie tylko w murach szkoły, ale i poza nią. Z kolei szkoła w Szczytnie zapadła mu w pamięć znacznie lepiej — tamtejsi nauczyciele wykazywali większą tolerancję wobec języka polskiego wśród uczniów.
Po ukończeniu szkoły ojciec zapewnił mu praktykę u Karla Jaenikego, wydawcy Ortelsburger Zeitung. Po dwóch latach nauki drukarstwa ojciec skierował go do preparandy w Piszu — był to zakład przygotowujący do seminarium nauczycielskiego. Po zdanym egzaminie Fryderyk kontynuował naukę w seminarium w Szczytnie (obecnie Zespół Szkół nr 2). Z powodu choroby musiał powtarzać rok; nie chcąc tego robić, wbrew woli rodziców zrezygnował z edukacji, co łączyło się z opłatą 400 marek. Zostawszy powołanym do wojska, służył w I. batalionie 146. Pułku Piechotyp stacjonującym w koszarach Funka w Olsztynie, gdzie ukończył dwuletnią służbę jako podoficer. Po powrocie prowadził w Szczytnie skład papierniczy i księgarnię, a następnie założył podobny interes w Ełku.
Po ukończeniu szkoły ojciec zapewnił mu praktykę u Karla Jaenikego, wydawcy Ortelsburger Zeitung. Po dwóch latach nauki drukarstwa ojciec skierował go do preparandy w Piszu — był to zakład przygotowujący do seminarium nauczycielskiego. Po zdanym egzaminie Fryderyk kontynuował naukę w seminarium w Szczytnie (obecnie Zespół Szkół nr 2). Z powodu choroby musiał powtarzać rok; nie chcąc tego robić, wbrew woli rodziców zrezygnował z edukacji, co łączyło się z opłatą 400 marek. Zostawszy powołanym do wojska, służył w I. batalionie 146. Pułku Piechotyp stacjonującym w koszarach Funka w Olsztynie, gdzie ukończył dwuletnią służbę jako podoficer. Po powrocie prowadził w Szczytnie skład papierniczy i księgarnię, a następnie założył podobny interes w Ełku.
W okresie I wojny światowej trafił na front w okolicach Olecka i nad Berezynę. Tam miał wyrażać swoje socjalistyczne i antywojenne poglądy, co doprowadziło do oskarżenia o defetyzm — ostatecznie uniknął wyroku śmierci dzięki interwencji radcy sądowego. W 1916 roku zwolniono go z wojska.
Zdjęcie ze zbiorów W.M. Leyka.
Po wojnie Leyk był jednym z pierwszych Mazurów, którzy działali po stronie polskiej w czasie przygotowań do plebiscytu. Jego aktywność ściągnęła uwagę niemieckich bojówek; w końcu, pod koniec sierpnia 1919 roku, zagrożony, musiał przedostać się przez „zieloną granicę” do Polski. W Warszawie włączył się w prace Komitetu Mazurskiego oraz Zrzeszeniea Plebiscytowego Ewangelików Polaków. 19 listopada 1919 roku powołał do życia Mazurski Związek Ludowy, zostając jego prezesem i jednocześnie wchodząc do zarządu Komitetu Mazurskiego.
W lutym 1920 roku, mimo nakazu aresztowania, powrócił na Mazury, by budować struktury Mazurskiego Związku Ludowego. Zaangażował się też w reaktywację Mazurskiego Banku Ludowego w Olsztynie. Wielokrotnie przemawiał na wiecach i spotkaniach plebiscytowych. Kilkakrotnie był pobity przez Niemców i jego życiu zagrażało poważne niebezpieczeństwo. Ważnym aspektem jego działalności było pisanie i wydawanie polsko i niemieckojęzycznych broszur i odezw dla Mazurów. Był redaktorem Masurische Volks‑Zeitung i pisał patriotyczne wiersze po niemiecku, publikowane następnie także po polsku. Mimo swojej aktywności, często spotykał się z brakiem wsparcia, a momentami wręcz ignorancją ze strony współpracowników przygotowujących plebiscyt.
Po niekorzystnym wyniku plebiscytu przeniósł się z rodziną do Torunia, gdzie pracował w zarządzie lasów państwowych. W latach 1924–1933 pracował w dyplomacji: w Lipsku, Essen i Strasburgu. W 1928 roku założył Związek Polskich Robotników Rolnych w Niemczech, będąc jego sekretarzem generalnym. Po pobiciach przez bojówki hitlerowskie powrócił do kraju, zatrudniając się w Ubezpieczalni Społecznej w Poznaniu.
W czasie II wojny światowej działał konspiracyjnie jako członek Polskiego Związku Wolności („Grom”) i kierował komórką „Akcja Mazurska”. Po wkroczeniu Sowietów zwrócił się do PKWN z memoriałem w Lublinie.
Po 1945 roku powrócił do Szczytna — początkowo pracował w Banku Ludowym, a później w Polskich Zakładach Zbożowych. Prowadził intensywną działalność społeczną i publicystyczną, pisał m.in. do Słowa na Warmii i Mazurach. Pełnił funkcje radnego PRN i WRN, prezesa wojewódzkich zarządów SL i PSL, a także członka Rady Naczelnej PSL; z tej ostatniej wystąpił po wyborach 1947 roku.
W 1956 roku został przyjęty do Związku Literatów Polskich. Autor wspomnień, wierszy i licznych artykułów. Odznaczony m.in. Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. Zmarł w Szczytnie 31 grudnia 1968 roku.
W czasie II wojny światowej działał konspiracyjnie jako członek Polskiego Związku Wolności („Grom”) i kierował komórką „Akcja Mazurska”. Po wkroczeniu Sowietów zwrócił się do PKWN z memoriałem w Lublinie.
Po 1945 roku powrócił do Szczytna — początkowo pracował w Banku Ludowym, a później w Polskich Zakładach Zbożowych. Prowadził intensywną działalność społeczną i publicystyczną, pisał m.in. do Słowa na Warmii i Mazurach. Pełnił funkcje radnego PRN i WRN, prezesa wojewódzkich zarządów SL i PSL, a także członka Rady Naczelnej PSL; z tej ostatniej wystąpił po wyborach 1947 roku.
W 1956 roku został przyjęty do Związku Literatów Polskich. Autor wspomnień, wierszy i licznych artykułów. Odznaczony m.in. Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. Zmarł w Szczytnie 31 grudnia 1968 roku.
Fryderyk Leyk był jednym z najwibitniejszych, pro‑polskich działaczy mazurskich. Jednak jego działalność z pewnością nie zakończyła się sukcesem. Został, tak jak i inni działacze mazurscy, wykorzystany przez komunistyczne państwo polskie. Obecnie zarzuca mu się też, że niepotrzebnie poszedł na układy z komunistami. Trzeba jednak pamiętać, że łatwo jest po czasie wydawać oceny.
Szczytno – 1 Maja. Rok 1961.
W pierwszym szeregu, w środku — Fryderyk Leyk; po prawej — Józefa Wizorowa, pracownica
WSO MO, była działaczka KPP. Dalej Jan Lippert(?). W drugim szeregu — Walter Późny(?).
Szczytno – 1 Maja. Rok 1961.
Jan Lippert(?), Józefa Wizorowa, Fryderyk Leyk, Walter Późny(?).
Okolicznościowy kasownik:
24 VI 1979 roku Święto Gazety Olsztyńskiej, F. Leyk - mazurski działacz plebiscytowy.
Fryderyk Leyk jest patronem jednej ze szczycieńskich ulic. Jednak wiszące na budynkach stojących przy tej ulicy tabliczki wskazują, że jest on tym patronem na przemian ze swoim ojcem - Bogumiłem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz