Potyczka pod Butrynami - 29.8.1914
Batalion strzelców otrzymał po krótkim odpoczynku na pokrytym trupami polu bitwy pod Zazdrością, na południe od Olsztyna, specjalne zadanie od dowództwa: miał zablokować odwrót wycofującym się na wschód Rosjanom w przesmyku jeziornym koło Kurek, na południe od jeziora Łańskiego. Oddział Mellina, dowodzony przez dowódcę batalionu, składający się z 1. oraz 2. Rezerwowego Batalionu Strzelców oraz kompanii karabinów maszynowych 18. Rezerwowego Pułku Piechoty, wyruszył 29 sierpnia o godzinie 4 rano w kierunku Butryn. Wysłani naprzód cykliści z obu batalionów, pod dowództwem porucznika rezerwy Schulza, zameldowali, że w Butrynach znajduje się duży park taborowy, przy którym stacjonują znaczne siły piechoty. 1. Rezerwowy Batalion Strzelców rozwinął się następnie na południe od miejscowości, osłonięty przez zadrzewienia na południe od drogi. 3. kompania, pod dowództwem kapitana Schmidta, zajęła pozycję na prawo od straży przedniej, natomiast 1. kompania, pod kapitanem Gerckem, – na lewo od niej. Na prawo od tej pozycji rozmieszczono karabiny maszynowe. 2. kompania została przesunięta na lewe skrzydło, a 4. kompania początkowo podążała za centrum. 2. Rezerwowy Batalion Strzelców otrzymał od kapitana Mellina rozkaz dokonania obejścia i zaatakowania prawego skrzydła wroga. Nieprzyjaciel był rozmieszczony w sile około dwóch do trzech batalionów na wzgórzach na północ od Butryn, po obu stronach szosy. Zbyt wczesne otwarcie ognia przez kompanię karabinów maszynowych 18. Rezerwowego Pułku Piechoty udaremniło zaskoczenie Rosjan, którzy natychmiast rozpoczęli bardzo intensywny ostrzał. W rezultacie obejście przez II batalion nie doszło do skutku. Wróg wydłużył swoje prawe skrzydło o szerokość mniej więcej jednego batalionu. Wówczas strzelcy ruszyli do ataku i posunęli się na odległość około 600 metrów, napotykając przy tym silny ostrzał. Na szczęście ogień przeciwnika spowodował stosunkowo niewielkie straty. Krótko przed godziną dziewiątą 6. batalion 36. Rezerwowego Pułku Artylerii Polowej, przydzielony do oddziału i podążający galopem szosą w kierunku odgłosów walki, otworzył ogień na północny skraj Butryn. Ostrzał natychmiast osłabił ogień Rosjan, którzy tak szybko opuścili swoje pozycje, że nacierający strzelcy nie zdołali ich już dopaść. Stacjonująca na prawej flance batalionu rosyjska brygada kawalerii, mimo że była gotowa do działania, wycofała się bez podjęcia walki, gdy tylko kilka plutonów strzelców zajęło tam pozycje. Bataliony strzelców podążyły za rosyjską piechotą aż do południowej krawędzi Butryn i Bałd, po czym zebrały się w wyznaczonym miejscu. Cały tabor rosyjskiego XIII. Korpusu Armijnego został zdobyty. Wśród łupów znalazły się wstęgi chorągwi, wojskowe kasy polowe zawierające ponad 150 000 rubli oraz wiele innych cennych przedmiotów, a także bardzo duża liczba koni i pojazdów. Ponadto wzięto około 200 jeńców, w tym dwóch oficerów. Nie można było dokładnie określić strat przeciwnika, ponieważ – według relacji miejscowej ludności – Rosjanie zabrali swoich zabitych i rannych. Straty batalionu wyniosły 2 zabitych i 12 rannych, wśród nich porucznik Wendroth, który był pierwszym poległym oficerem batalionu. Starszy strzelec z 1. kompanii został postrzelony w ramię, ale zdał sobie z tego sprawę dopiero kwadrans po zakończeniu walki. Drugi batalion miał 27 rannych.
Fragment książki: „Mit Tschako und Stahlhelm” Kriegsgeschichte des Ostpr. Reserve-Jäger-Bataillons Nr. 1., Berlin 1929.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz