Odpowiedzialnym za powstanie opowieści o potopionych carskich żołnierzach był dowódca niemieckiej 8. Armii, Otto von Below, który po bitwie nad Jeziorem Luterskim koło Biskupca podał, że do jeziora zepchnięto wielu Rosjan, co powtórzył również sztab generała Hindenburga. W rzeczywistości utopiło się tam kilku żołnierzy. Innym miejscem rzekomego masowego potopienia się Rosjan miało być Jezioro Pluszne, gdzie oddziały korpusu dowodzonego przez generała Klujewa przedzierały się przez przesmyk w miejscowości Kołatek (niem. Schlager Mühle).
W każdym razie historia o pijanych i spanikowanych rosyjskich żołnierzach, którzy pogrążyli się w wodach mazurskich jezior, została wykorzystana do celów propagandowych, co znalazło swój wyraz w licznych pocztówkach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz