Karl Mucke, mimo że działał stosunkowo krótko, był wydawcą licznych pocztówek z widokami Wielbarka i okolic. Nakładem jego firmy ukazywały się również liczne pocztówki z północnego Mazowsza, a nawet z Białegostoku i Grodna, jednak zawsze miejscem wydania tych pocztówek był Wielbark. Musiał mieć sieć dystrybucji, ponieważ sprzedaż pocztówek z odległych miejscowości w samym Wielbarku mogła być trudna, choć nie niemożliwa. W moich zbiorach znajduje się pocztówka przedstawiająca zniszczony most koło Grodna, nadana w Wielbarku. Wydaje się, że K. Mucke zamawiał pocztówki głównie w 1915 roku, gdy w Wielbarku stacjonowały duże ilości niemieckiego wojska i istniał na nie olbrzymi popyt. W kolejnych latach zajął się handlem i raczej już pocztówek nie zamawiał, a jeśli już – to bardzo sporadycznie. Wraz z pogarszającą się sytuacją ekonomiczną i zmniejszeniem liczby żołnierzy w mieście, podobnie jak inni mieszkańcy, musiał kombinować, by się utrzymać, przez co zdarzało mu się łamać prawo. W listopadzie 1917 roku zarejestrował firmę zajmującą się handlem papierem i tytoniem. 16 września 1917 roku został skazany przez wielbarski sąd na grzywnę w wysokości 150 marek za używanie masła i oleju do wyrobu mydła oraz sprzedaż tego mydła osobom nieposiadającym kartek upoważniających do jego zakupu. Tego samego dnia policja ukarała jego żonę Minnę grzywną w wysokości 30 marek, ponieważ kupowała masło w miejscach innych niż wyznaczone przez powiat. K. Mucke otrzymał także zakaz handlu mydłem i produktami pokrewnymi na cały okres trwania wojny. W maju 1921 roku firma Karla Mucke została wyrejestrowana.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz