czwartek, 16 stycznia 2025

Piasutno / Seenwalde. Rok 1939.

Do znajomych lub do rodziny przyjechali goście z miasta. Obstawiam to pierwsze, ponieważ z innych zdjęć w albumie wynika, że jego właściciel należał do Wschodniopruskiego Związku Społecznego. Była to organizacja religijna działająca wewnątrz Ewangelickiego Kościoła Krajowego, której członków potocznie nazywano „błękitnokrzyżowcami”. Biorąc pod uwagę pozostałe fotografie z albumu, wydaje mi się, że była to wizyta związana z działalnością tej organizacji. Jednak nie o niej chciałem tu pisać, lecz o przedmiotach tak banalnych, jak widoczne na zdjęciu porcelanowe filiżanki.

W latach 30. mieszkający jeszcze często w drewnianych, nierzadko krytych strzechą domach Mazurzy coraz bardziej upodabniali się do Niemców (wielu, jeśli nie większość, już w pełni za Niemców się uważała) i przyjmowali ich mieszczańską kulturę. Takich filiżanek jeszcze długo po II wojnie światowej nie zobaczylibyśmy w chłopskich domach na Mazowszu.

Na fotografii widzimy, że panowie – nie tylko goście z miasta – ubrani są w garnitury. Podejrzewam więc, że w tym dniu odbyło się jakieś spotkanie modlitewne, po którym goście ze Szczytna zostali zaproszeni na poczęstunek.

Wkrótce napiszę coś więcej o pewnej, „mazurskiej" filiżance, która przeleżała w ziemi kilkadziesiąt lat.

Zdjęcia ze zbiorów M. Rawskiego.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz